Pięć przykazań dobrego pracownika
Pracodawcy dzielą się na tych, którzy lubią zatrudniać młode, niedoświadczone osoby, wkraczające dopiero na rynek pracy – wiedzą bowiem, iż oferując im pierwsze zatrudnienie, będą mieć szansę kształcić sobie świetnego pracownika „od podstaw” – i tych, którzy robią to niechętnie. Młodzi często bowiem nie wiedzą jeszcze jak powinno się zachowywać w środowisku firmy, co robić, a czego absolutnie nie.
Idąc na rozmowę kwalifikacyjną, a potem zaczynając jednak swoją pierwszą pracę i powoli krocząc drogą kariery wystarczy pamiętać o kilka elementarnych zasadach. Nie są one szczególnie różne od tego, jak każdy przyzwoity, ale i odpowiedzialny człowiek powinien postępować na co dzień. Warto jednak dobrze je zapamiętać.
1. Po pierwsze, do pracy nigdy nie idź bez śniadania. Ten przysłowiowy „najważniejszy posiłek dnia”, rzeczywiście takowym jest – wszakże budząc się rano, nasz organizm pozbawiony jest jedzenia już od kilku, a czasem i kilkunastu godzin. Powoduje to, iż poziom cukry jest bardzo niski, a nam trudno się skupić, jesteśmy zmęczeni, zniecierpliwieni, poirytowani oraz łatwo wpadamy w złość. A to może mieć wymierne skutki na naszej dyspozycji w pracy.
2. Dbaj o higienę. Choć dzieci od najmłodszych lat uczymy tego, aby nie oceniać ludzi po wyglądzie, niestety sami często to robimy. Nie chodzi jednak o to, czy ktoś jest piękny czy nieszczególnie – to co w firmie ma znaczenie zarówno podczas rozmowy rekrutacyjnej jak i po zatrudnieniu to dbałość o swój wygląd, czystość i schludność. Niewielu bowiem pracodawców zaufa osobie, która przychodzi w wymiętym ubraniu, nieuczesana i do tego pachnąca wieczornym pobytem w poślednim pubie. Brak staranności w sferze tej, uzna za brak dbałości w ogóle.
3. Nie pal i nie pij! Choć rada ta wydaje się być oczywista, wielu młodych pracowników idąc na swoją pierwszą rozmowę kwalifikacyjną, aby uspokoić nerwy lub dodać sobie odwagi i luzu, pali lub decyduje się na łyk alkoholu. I choć wydawać by się mogło, że tego nie widać, doświadczony rekruter od razu rozpozna kogoś, kto przed rozmową wypił – słychać to w mowie oraz widać na twarzy. A to dyskwalifikuje kandydata na miejscu.
4. Przychodź na czas, bo nikt nie lubi spóźnialskich. Dotyczy to nie tylko punktualnego przybycia na rozmowę kwalifikacyjną, ale także w początkowych etapach kariery. Choć spóźnienia się zdarzają i często wynikają z przyczyn zupełnie od nas niezależnych, lepiej jest brać pod uwagę nawet najgorszy scenariusz, niż planować przybycie do pracy „na styk”. Na delikatne spóźnienia można sobie pozwolić tylko wtedy, kiedy dobrze zna się firmę, przełożonych i zespół, wiedząc jaka w organizacji panuje atmosfera i jakie są priorytety i oczekiwania od pracowników.
5. Nie przeklinaj! Język pełen wulgaryzmów działa na rekrutera oraz szefa odstraszająco. Jeśli bowiem nie potrafisz pohamować się nawet w trakcie tak ważnej okoliczności, jak rozmowa kwalifikacyjna, oznacza to, że działasz impulsywnie. Co więcej, wulgarny język w pracy nie musi tylko oznaczać niesmaku oraz niechęci, którą będziesz wzbudzać w otoczeniu – czasem to także perspektywa rozmowy dyscyplinarnej. A tego zawsze lepiej unikać.
To oczywiście tylko kilka rad na temat tego, jak zachowywać powinno się w trakcie rozmowy o pracę oraz po zatrudnieniu. Lista grzechów głównych pracowników jest niestety dłuższa…