Pusto na budowie. Pomogą pracownicy ze Wschodu?

praca na budowie

Rekrutacja w branży budowlanej

Polska branża budowlana potrzebuje rąk do pracy. Deweloperzy i wykonawcy potrzebują wykwalifikowanych pracowników fizycznych, specjalistów i robotników. Skąd wziąć rzesze pracowników budowlanych?

Jak podaje portal Bankier.pl w ostatnich trzech latach zatrudnienie w budowlance spadło z 450 tys. do 350 tys. pracowników. Liczba nowych budowlańców może się zmniejszać, a powodem nie jest wcale mała ilość etatów.
Firmy budowlane poszukują osób o specjalistycznych umiejętnościach oraz inżynierów. Potrzebni są fachowcy tacy jak tynkarze, cieśle, monterzy, operatorzy maszyn. Na budowach brakuje również niewykwalifikowanych pracowników fizycznych.

Dlaczego w budowlance zmniejsza się poziom zatrudnienia? Branża budowlana w minionych dwóch latach podnosiła się z ze spowolnienia. Chude lata sprawiły, że polscy robotnicy powyjeżdżali za granicę poszukując lepszych ofert i wyższych zarobków. Wciąż budowlańcy znad Wisły wolą wyjeżdżać na Zachód i do Skandynawii, gdzie łatwo znajdują pracę.

Dlatego też firmy budowlane z Polski liczą na pracowników zza wschodniej granicy. Coraz więcej przybywa do naszego kraju Ukraińców. Bardzo często są to dobrze wykształcone osoby, ale też zwykli robotnicy, którzy są u nas bardzo potrzebni. Wysoko cenieni są również Białorusini, którzy do tej pory chętniej emigrowali do Rosji. Kryzys w tamtym kraju może ich przekonać, by zmienić kierunek wyjazdów.

Polskie firmy budowlane szykują się na boom inwestycyjny, który czeka nas pod koniec unijnego budżetu rozplanowanego do końca 2020 roku. Pracodawcy tłumaczą zasady BHP i przepisy na ukraiński i białoruski, by przyspieszyć wdrożenie pracowników ze Wschodu. Firmy rekrutacyjne i headhunterzy oferują możliwość sprowadzenia ukraińskich pracowników. Natomiast przedsiębiorcy z tamtych terenów często biorą udział w przetargach lub są wynajmowani jako podwykonawcy.

You may also like...