Absolwenci na rynku pracy

Wakacje to dla dużej rzeszy absolwentów czas rozstania z macierzystą uczelnią, która zwykle przez ostatnie 5 lat przedłużała moment wkroczenia na „pole bitewne”, czyli współczesny rynek pracy.

Debiutanci-absolwenci wyższych uczelni, na ogół nieco nieśmiali, zagubieni, z poczuciem czekającego na nich sukcesu, z dyplomem w ręku, próbują odnaleźć się w gąszczu ofert pracy. Teoretycznie powinni być na wygranej pozycji – młodzi, wykształceni, ambitni, pełni zapału. Wkrótce okazuje się, że wielu z nich ma duże problemy ze znalezieniem pracy. Dlaczego?

Po pierwsze, rynek pracy częstokroć nie ma wiele do zaoferowania. Większość ofert zawiera wymóg kilkuletniego doświadczenia, którym absolwent poszczycić się nie może.

Po drugie, czasami absolwenci to przysłowiowa „carte blanche” (niezapisana karta). Trudność sprawia im sprecyzowanie własnych oczekiwań, podzielenie się refleksją na tematy odbiegające o tych, zawartych w ich CV, określenie swoich słabych i mocnych stron. Często deklarowana znajomość języków obcych absolwentów nie znajduje przełożenia na ich praktyczną umiejętność w tym zakresie. Czy sytuacja jest beznadziejna…?

Z pewnością obecni absolwenci, którzy należą do ww. grupy muszą poświęcić trochę czasu na krytyczną samoocenę siebie jako potencjalnych pracowników. Do pozostałych można adresować krótki apel.

Drodzy studenci ostatnich lat studiów! Zanim zaczniecie szukać swojego miejsca na rynku pracy, miejcie świadomość czekających Was trudności. Uczcie się języków obcych, a przede wszystkim próbujcie zdobyć praktyczną wiedzę w zakresie interesujących Was dziedzin. Poświęćcie Wasze długie, 3-miesięczne wakacje zarówno na beztroską zabawę, jak i na uczestnictwo w różnego rodzaju stażach i praktykach. Wasz wysiłek i pewne wyrzeczenie mogą bowiem zaowocować w przyszłości w postaci uprzywilejowanej pozycji startowej, w walce o najlepsze posady. Wcześniejsze doświadczenia wyniesione z udziału w mniejszych bitwach i potyczkach mogą co prawda dostarczyć Wam drobnych ran i skaleczeń-warto jednak wcześniej przejść swoisty chrzest bojowy i poczuć ducha walki, który staje się immanentnie wpisany w pozyskanie atrakcyjnej posady. Czas pokaże, jaki przyniesie on skutek …

 Żródło: Advisory Group „TEST” Human Resources

You may also like...