Zaskakujące pytania rekrutacyjne

„Powiedz coś o sobie”, “Możesz powiedzieć coś więcej o… <element życiorysu>?” czy “Gdzie widzisz siebie za 5 lat?” – to jedne z bardziej typowych pytań padających na rozmowie o pracę. Jednak na przestrzeni lat pojawił się pewien trend pytań rekrutacyjnych, które znacznie odbiegają od wspomnianego szablonu.

Zaskakujące pytania

Trend ten to zadawanie pytań, na które nie ma konkretnej odpowiedzi. Mają one sprawdzać kreatywność, zdolność myślenia pod presją i umiejętność prowadzenia spójnych ciągów myślowych. Pomysł ten pojawił się w firmie Google w latach 50-tych.Takie nieszablonowe pytania to np.: „Jeśli mógłbyś wykonywać jedną figurę taneczną do końca życia, co by to było?”, „Powiedz mi coś, czego nie chciałbyś, żebym o Tobie wiedział?”, „Czy potrafiłbyś przeskoczyć przez wysoki budynek za pomocą jednego odbicia?”. Oczywiście, zadający pytania sam nie ma przygotowanych odpowiedzi, ale nie o to mu chodzi. Wszystko sprowadza się do obserwacji reakcji kandydata. Jak poradzi sobie on z presją i koniecznością myślenia poza schematem. Dziś z podobnymi pytaniami można się spotkać zarówno w dużych korporacjach, jak i małych startupach.

Matematyczne superłamigłówki

Odmianą takich nieszablonowych pytań są  zagadki logiczno-matematyczne, które zadaje się w czasie rekrutacji specjalistów, głównie w branży IT. Istnieją dwa rodzaje tych pytań. Jedne są banalnymi zadaniami szkolnymi, które jednak mają celowo podane błędne dane, co kandydat powinien zauważyć. A drugą wersją są bardzo skomplikowane problemy z matematyki wyższej, które jednak przy podanych danych sprowadzają się do bardzo prostych obliczeń jak sprawdzenie, że trzy dane długości nie mogą tworzyć trójkąta. W obu przypadkach chodzi jednak o znalezienie przyczyny, dlaczego zadanie jest banalne lub nie ma sensu.

Granica zaskakiwania

Wracając jednak do pytań bardziej stawiających na kreatywność, to ważną kwestią są pewne granice w ich tematyce. Zgodnie z prawem pracy, kandydat nie może zostać zapytany o nic poza imieniem i nazwiskiem, imionami rodziców, datą urodzenia, wykształceniem, adresami zamieszkania i korespondencji oraz doświadczeniem zawodowym. Pytania o stan cywilny, poglądy, czy religię są niedopuszczalne. Jeśli jednak się zdarzą, to warto odpowiedzieć żartobliwie i dać szansę rekruterowi na zmianę tematu po wpadce.

Oczywiście trudno jednak przygotować się do nieszablonowych pytań. Jedyna rada, to taka, że należy pozostać czujnym, bo pytania te właśnie mają na celu wybicie nas z równowagi i skupienia na merytorycznej rozmowie na temat naszego doświadczenia, kompetencji i oczekiwań. Nie należy za długo zastanawiać się nad odpowiedzią – tu liczy się kreatywność i spójność argumentacji. W końcu chodzi o sprawdzenie tego, czy umiemy działać pod presją, a nie, czy posiadamy wiedzę o zwyczajach cywilizacji z obcych planet.

You may also like...