Nowe pomysły na zdobycie pracownika
Sytuacja na rynku pracy, w którym coraz trudniej o odpowiednio wykwalifikowanego i pasującego do filozofii i klimatu firmy pracownika, zmusza działy HR do kreatywności. Ponieważ rekrutacja polegająca na prostym powielaniu schematu: ogłoszenie-zgłoszenie-selekcja-umowa coraz rzadziej przynosi upragnione skutki, specjaliści zaczęli opracowywać inne modele pozyskiwania pracowników. Jednym z nich jest talent acquisition marketing.
Tym, co w sposób zasadniczy różni talent acquisition marketing, którego istnienie ściśle związane jest z obecnością firmy w internecie oraz social media, od tradycyjnego podejścia to przede wszystkim kompletna zmiana idei oraz odwrócenie ról. To nie osoba poszukująca pracy przegląda oferty, sprawdza firmy, porównuje je, a także dowiaduje się jaką cieszą się opinią. Talent acquisition marketing to pomysł na to jak kreować wizerunek firmy oraz działania wewnątrz, aby zaistnieć bądź też pozostać w świadomości kandydatów. Także tych, którzy akurat w tym momencie wcale nie planują zmiany pracodawcy.
Firmy stosujące tę strategię, swoje działania opierają na czterech filarach, które mają na celu przyciągnięcie do siebie potencjalnych pracowników, a także przekonanie ich, aby z firmą związali się na dłużej. Właśnie to ostatnie zadanie – zatrzymanie pracownika na dłużej – to jedno z najważniejszych wyzwań dzisiejszego, trudnego rynku pracy. Nigdy wcześniej bowiem młodzi tak chętnie i tak często nie zmieniali zatrudnienia – robią to przede wszystkim przedstawiciele Pokolenia Y, które szybciej się nudzi, ciągle poszukuje wyzwań oraz dąży do ciągłego rozwoju.
Na czym więc polegają zadania specjalistów HR wykorzystujący w swoich działaniach talent acquisition marketing? Pierwszym z nich jest etap określany jako attract (zwrócenie uwagi). Zawierają się w nim wszelkiego typu działania prowadzące do odpowiedniego wykreowania marki – ze szczególnym wskazaniem mediów, tych tradycyjnych jak i społecznościowych. Tę ciągłą obecność w świadomości potencjalnych pracowników osiągnąć można prowadząc projekty CSR, implementując strategię employer brandingu oraz lansując ekspertów i ambasadorów firmy, którzy reklamowaliby firmę.
Drugim etapem jest engage, czyli próba zbudowania aktywnego zainteresowania firmą – niekoniecznie samym ogłoszeniem o pracę. Jak zrobić to w praktyce? Tworząc bazę potencjalnych pracowników, które ułatwią nawiązanie relacji kandydata z firmą. Można to zrobić poprzez różne akcje w mediach społecznościowych, wypuszczanie ebooków lub materiałów o firmie do konkretnego grona, newsletter kariery czy też oferowanie specjalistycznych treści osobom, które zgodzą się zapisać do bazy talentów.
Trzeci krok, to właściwa rekrutacja. Chodzi o convert, czyli przekonanie potencjalnego pracownika do wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym na konkretne stanowisko. Składają się na to wszelkie działania marketingowe – reklamy w mediach (głównie na portalach społecznościowych takich jak LinkedIn czy choć na Facebooku), newslettery, display ads itp. Im bardziej kreatywny dział HR tym bardziej interesujące pomysły, które mają wiele wspólnego ze sprzedawaniem produktu – tym razem jednak jest to produkt dość specyficzny.
Ostatni etap to retain czyli po prostu utrzymanie pracownika w organizacji. I robić to można na różne sposoby – tworząc ekspertów i ambasadorów marki, poprzez digital onboarding, a także wszelkie programy integracyjne i referencyjne budujące lojalność oraz związujące pracownika z firmą.
Talent acquisition marketing jest to więc nic innego, a po prostu kompleksowe, wielotorowe oraz spójne działanie firmy skoncentrowane na nowoczesnych technologiach informacyjnych, które buduje wizerunek marki, zapewnia jej istnienie w świadomości oraz tworzenie relacji z potencjalnymi oraz obecnymi pracownikami, które dawałoby satysfakcję z pracy obydwu stronom.