Najgorsze pytania na rozmowie kwalifikacyjnej. Jak na nie odpowiadać?

Najbardziej popularne pytania na rozmowie często są jednocześnie tymi najgorszymi. Z pozoru banalne, w praktyce niezwykle trudne. Jak na nie odpowiedzieć, by dobrze wypaść?

Rozmowa rekrutacyjnaWskaż swoje mocne i słabe strony

Do jednego z najczęściej zadawanych przez rekruterów pytań należy m.in. prośba o wskazanie swoich złych i dobrych stron – a zazwyczaj trzeba jeszcze podać konkretną ich liczbę, np. trzy wady i trzy zalety. Kto nigdy nie miał z tym problemu, niech pierwszy rzuci kamieniem! Jak wybrnąć z tego z twarzą? Najlepiej zawczasu przygotować sobie odpowiedź, której zawsze będziemy się trzymać. Z mocnymi stronami raczej nie będzie problemu (aczkolwiek warto pamiętać, by wymienić takie, które przydadzą się na upatrzonym przez nas stanowisku). Jeśli chodzi zaś o nasze wady, to niektóre lepiej zamieść pod dywan (np. brak punktualności), a wymienić takie, które, w zależności od sytuacji, mogą być jednocześnie zaletami. Przykładem może tu być duża skrupulatność lub nadmierne angażowanie się w powierzone zadania. Starajmy się odpowiadać oczywiście zgodnie z prawdą, przedstawiając się jednak w możliwie najbardziej pozytywnym świetle.

Opowiedz nam coś o sobie

Czy można podsumować w kilku zdaniach to, kim naprawdę jesteśmy? Raczej nie, jeśli dostaniemy więc takie pytanie, postarajmy się “wyciągnąć” z nas to, co najważniejsze – i co jednocześnie może przydać się na stanowisku, na które aplikujemy. Przy okazji warto zastanowić się, co tak naprawdę nas definiuje. Czy jest to kierunek, który skończyliśmy? A może to, co lubimy robić w czasie wolnym od pracy lub wartości, jakimi kierujemy się na co dzień? Lepiej opowiedzieć o sobie szczerze, a jednocześnie w taki sposób, by rekruter stworzył sobie pozytywny obraz naszej osoby. Przykładowo, powiedzenie, że lubimy wspinaczkę ekstremalną będzie bardziej na miejscu niż stwierdzenie “kocham koty”. W pierwszym przypadku przedstawiamy bowiem siebie jako osobę, która chce pokonywać własne ograniczenia, w drugim zaś – cóż, właściwie mówi to niewiele.

Ile chciałbyś zarabiać?

To chyba najbardziej znienawidzone przez kandydatów pytanie, na które nie ma dobrej odpowiedzi. Przed każdą rozmową zastanawiamy się, czy podać niską kwotę (ale wtedy rekruter może stwierdzić, że się nie cenimy), czy może zaproponować niezłą sumę (być może rozmówca uzna, że wprawdzie się doceniamy, ale firma nie może pozwolić sobie na tak wysoką pensję). Wynagrodzenie zależy oczywiście od branży, w której chcemy pracować. Zanim więc udamy się na rozmowę, warto dowiedzieć się, jakie zarobki oferują firmy w tym zawodzie na konkretnym poziomie doświadczenia. Jeśli poprawnie zrobimy research (najlepiej korzystając z raportu płacowego), istnieje prawdopodobieństwo, że nie rzucimy kwotą “wziętą z kosmosu”, lecz udowodnimy, że jesteśmy zaznajomieni z branżą.

Pytania zadawane na rozmowie kwalifikacyjnej mogą być różne i nie zawsze jesteśmy w stanie odpowiednio się do nich przygotować. Jednak nawet jeśli zdarzy się, że rekruter w którymś momencie nas zaskoczy, pamiętajmy, aby nie tracić zimnej krwi. Ostatecznie, na równi z naszymi odpowiedziami, liczy się bowiem wrażenie, jakie wywarliśmy na rozmówcy. Bądźmy więc zawsze uśmiechnięci i pewni siebie.

You may also like...