Oblicza rekrutera
W dzisiejszych czasach na trudnym rynku pracownika tradycyjny model relacji na linii pracownik-pracodawca musiał ulec przeobrażeniu. Coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, gdy to pracownik określa swoje wymagania i dyktuje warunki współpracy. Taki stan rzeczy wymusza na firmach, a także osobach odpowiedzialnych za poszukiwanie kandydatów zupełnie nowe podejście do procesu rekrutacji. Jeszcze do niedawna specjaliści ds. HR skupiali się na wyszukiwaniu i wyborze potencjalnych pracowników, przez co rekrutacja przypominała zwyczajny i szablonowy proces administracyjny.
Dzisiaj rekruter z prawdziwego zdarzenia musi reprezentować holistyczne podejście, stale się uczyć i podnosić swoje kwalifikacje. Spośród kluczowych umiejętności, które powinien posiąść, należy wymienić przede wszystkim wysokie zdolności komunikacyjne, łatwość nawiązywania relacji interpersonalnych i gotowość na szybkie tempo pracy, a co za tym idzie odporność na stres. Do tego dochodzi dobre odnajdywanie się w roli psychologa, doradcy, stratega i negocjatora.
Zadaniem dobrego i skutecznego rekrutera jest dzisiaj partnerstwo i bycie łącznikiem pomiędzy organizacjami i specjalistami. Relacje te można budować jedynie przez wzajemny szacunek, uczciwość i zaangażowanie zorientowane na sukces wszystkich stron. Zatem rekruter z krwi i kości to chodzący kompromis, sprawnie balansujący pomiędzy potrzebami pracodawcy i pracownika.
Dla potencjalnego pracownika specjalista ds. HR powinien być osobą, w której ręce warto jest złożyć swoją zawodową przyszłość. Do obowiązków rekrutera należy dziś bowiem róznież kompetentne doradztwo, przygotowanie do spotkania z przedstawicielami firmy oraz wskazanie optymalnej ścieżki kariery kandydatowi.
Rekruter powinien być też doskonałym handlowcem, który sprawnie reaguje na zmieniające się warunki i potrafi rozwiązywać problemy i myśleć strategicznie. Na trudnym rynku pracownika powinien skorzystać z całego wachlarza kompetencji i dzięki dużej świadomości otoczenia zyskać przewagę nad konkurencją wyławiając z rynku najcenniejsze talenty.