Pracownik po pięćdziesiątce – opłaca się zatrudniać?
Przed pracodawcami stoi wiele wyzwań – do jednego z największych należy konieczność radzenia sobie ze starzeniem się kadry pracowniczej. Jak bowiem wynika z prognoz, polskie społeczeństwo starzeje się w zastraszającym tempie.
Już za 15 lat osoby po 60-tce będą stanowić ⅓ wszystkich obywateli, a za 40 lat – połowę. Pracodawcy muszą więc zmienić strategię i zacząć dostrzegać zalety, wypływające z zatrudniania osób 50+.
Niezastąpione doświadczenie
Jak twierdzi Tomasz Schimanek z Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce, z pomocą przedsiębiorcom przyjdzie tzw. zarządzanie wiekiem. Metoda ta już od dawna sprawdza się w państwach, takich jak Niemcy czy Finlandia. W tamtych krajach pracodawcy wiedzą, że zatrudnianie starszych osób może przynieść im wiele korzyści. Osoby z wieloletnim doświadczeniem zawodowym mogą bowiem chętnie dzielić się swoją wiedzą z młodszymi pracownikami, wspierając tym samym ich efektywność. Dzięki zarządzaniu wiekiem można również zwiększyć produktywność samych osób 50+, które bardzo często mają ogromny zapał do pracy.
Mnogość korzyści
Schimanek wymienia także inne korzyści z zatrudniania osób w wieku przekwitania. Należą do nich m.in. spadek fluktuacji kadr, zmniejszenie kosztów pracy, wzrost jej wydajności, zatrzymanie w firmie pragmatycznej wiedzy oraz unikatowych kompetencji, a także zwiększenie efektywności i kreatywności w zespołach międzypokoleniowych. Jak widać, plusów zatrudniania dojrzałych osób jest całe mnóstwo. Niestety w Polsce nadal niewielu pracowników wie, jak zarządzać wiekiem, a nawet nie zna takiego pojęcia. To właśnie z myślą o nich powstała Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce. Jej celem jest aktywizacja zawodowa osób powyżej 50 roku życia. Dotychczas jej działania finansował Europejski Fundusz Społeczny, poprzez program operacyjny “Kapitał Ludzki”. W ubiegłym roku w życie wszedł inny program – “Wiedza Edukacja Rozwój”, w którym również poruszany jest temat zachęcenia do pracy osób 50+.