Sztuczna inteligencja z głową. Działy HR nie boją się o swoją przyszłość
Czy branża HR obawia się, że inteligentne systemy komputerowe zastąpią wkrótce jej pracowników? Jak wynika z aktualnego raportu Emplocity, osoby pracujące w działach HR czują się raczej pewnie, a nowoczesne narzędzia informatyczne traktują raczej jako pomocny dodatek.
Technologia im niestraszna
Jeszcze kilka lat temu nikt nie pomyślałby nawet, że jednym z podstawowych narzędzi rekrutacji będą portale społecznościowe, takie jak Linkedin czy Goldenline (obecnie kończą się prace nad Emplobotem – podobnym rozwiązaniem od Facebooka). Na przestrzeni czasu widać wyraźnie, jak dynamicznie zmienia się branża HR. I gdyby dłużej się nad tym zastanowić, to rzeczywiście – sztuczna inteligencja ma tu niemałe pole do popisu. Pytanie tylko, jak podchodzą do tego sami pracownicy działów HR? Czy nie boją się, że inteligentne systemy w końcu całkowicie ich wyręczą, pozbawiając stanowisk pracy? Jak wynika z raportu firmy Emplocity, reprezentanci polskch firm rekrutacyjnych mają się na razie bardzo dobrze, a perspektywa rewolucji technologicznej im niestraszna.
SI = większa efektywność ludzi
Emplocity, firma będąca twórcą wspomnianego Emplobota, postanowiła przyjrzeć się działom HR z 300 polskich organizacji, zatrudniających od 50 do 250 pracowników. Co się okazało? Ponad połowa respondentów (54%) przyznała, że nowoczesne technologie rzeczywiście mogą na dobre zadomowić się w branży, ale… wyręczą one człowieka tylko w niektórych zadaniach, tak naprawdę podnosząc jego całościową efektywność. W to, że maszyny całkowicie zastąpią pracowników HR, wierzy tylko 5% badanych. A skoro mowa tylko o wybranych zadaniach, to czym tak naprawdę miałaby zajmować się sztuczna inteligencja? 59% badanych wskazało, że będzie to analiza i selekcja otrzymywanych zgłoszeń, 55% – udzielanie informacji zwrotnej kandydatom, a 48% – dotarcie do kandydatów i pozyskiwanie ich aplikacji.
“Tak” dla nowych rozwiązań
Większość ekspertów zgodnie twierdzi, że sztuczna inteligencja w HR jest potrzebna, ale nigdy nie zastąpi tradycyjnego kontaktu między ludźmi. Owszem, w przyszłości firmy wdrożą pewnie rozwiązania, polegające na porównywaniu aplikacji kandydatów z “idealnym profilem” i wyszukiwanie w ten sposób najodpowiedniejszych osób, ale każdy HR-owiec z pewnością będzie chciał porozmawiać z kandydatem, zanim go zatrudni. Sztucznej inteligencji mówimy więc zgodne “tak”, ale tylko w rozsądnym zakresie.