Bezrobocie spada, a pracy nie ma. Dlaczego?

Statystyki pokazują, że bezrobocie spada. W lipcu jego stopa, wynosząca 8,6%, była najniższa od 1991 roku. Rośnie też liczba ofert pracy. Dane przedstawione przez portal pracuj.pl wskazują, że pierwszy kwartał tego roku przyniósł ich przyrost na poziomie 17%. Mimo to wielu poszukujących pracy Polaków uważa, że znalezienie zatrudnienia nie jest proste. W lipcowym sondażu TNS Polska aż 53% mężczyzn i 51% kobiet uznało, że trendy na rynku pracy są niekorzystne. Co ciekawe, liczba osób, które tak uważają, nie spada. Wręcz przeciwnie w stosunku do poprzedniego tego typu badania, przeprowadzonego w kwietniu, ich liczba wzrosła o trzy punkty procentowe.

Negatywny stosunek do stanu rynku pracy ujawnia się również w badaniach dotyczących możliwości znalezienia pracy. Aż 47% ankietowanych uważa, że w obecnej sytuacji trudno jest znaleźć jakiekolwiek zatrudnienie, a kolejne 7% uważa, że jest to wręcz niemożliwe. Na przeciwnym biegunie są ci, według których jakąś pracę można znaleźć (38%) oraz ci, którzy nie widzą żadnych problemów ze znalezieniem zatrudnienia (4%).

Czy możliwe jest wyjaśnienie tej jawnej sprzeczności między statystykami i pozytywnymi trendami rynku pracy, a nastrojami szukających pracy Polaków? Przede wszystkim, koniecznie trzeba uświadomić sobie, że nowe oferty pracy nie rozkładają się równomiernie ani w ujęciu geograficznym, ani w ujęciu sektorowym. Niektóre rejony Polski rozwijają się szybciej niż inne. Widoczne są też wyraźne różnice między popytem na pracowników między dużymi miastami a mniejszymi ośrodkami i terenami wiejskimi. Podobnie jest z różnymi sektorami gospodarki. To że poszukiwani są pracownicy branży IT czy outsourcingu procesów biznesowych nie znaczy, że podobna ilość ofert pojawia się w przedsiębiorstwach zajmujących się inną działalnością. Należy też zwrócić uwagę, że proponowane przez pracodawców warunki nie zadowalają szukających pracy. Wynagrodzenia co prawda rosną, ale wedle wielu pracowników nie odzwierciedlają one wzrostu popytu na pracę.

Z drugiej strony specjaliści wskazują, że wina leży też po części po stronie samych szukających pracy, którzy nie rozumieją charakterystyki współczesnego rynku pracy. Nie wykorzystują w czasie szukania zatrudnienia nowoczesnych narzędzi informatycznych, są bierni i nie mają zaplanowanej strategii poszukiwań.

You may also like...