Dlaczego warto podawać wysokość wynagrodzenia w ofercie pracy

Podawanie wynagrodzenia w ogłoszeniu o pracę to wciąż rzadkość. W dobie rynku pracownika jedynie 10% firm podaje w treści oferty widełki zarobków. Jest to o tyle dziwne, że większość osób rozważających aplikowanie na dane stanowisko chciałoby wcześniej znać wysokość przyszłych zarobków.

Oferta Pracy

Skąd obawy?

Z czego wynika ta organiczna wręcz niechęć do podawania konkretnych kwot? W Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii czy USA jest to normą. W Polsce niestety pieniądze i rozmowy o nich wciąż są tematem tabu… Winna jest m.in. niekonsekwentna polityka płacowa stosowana w wielu firmach. Podanie wynagrodzenia wiąże się wtedy bowiem z ryzykiem niezadowolenia aktualnych pracowników. To naturalne, że ludzie porównują i zastanawiają się, dlaczego zarabiają mniej niż np. świeżo zatrudnieni. Firmy obawiają się też ujawniania swoich budżetów w obawie przed konkurencją.

Korzyści dla wszystkich

Tymczasem podanie wynagrodzenia w ogłoszeniach to korzyści dla wszystkich. Z jednej strony pracodawcy mieliby możliwość korzystania z realnego probierza rynkowego i znali realne stawki. Z drugiej strony większa konkurencja w ofertach sprzyjałaby najaktywniejszym.

Dodatkowo, co już wspomnieliśmy, osoby pracujące na podobnych stanowiskach musiałyby zarabiać tyle samo. Z kolei agencje rekrutacyjne miałyby nieco ułatwione zadanie, ponieważ na rozmowę kwalifikacyjną przychodziłyby tylko osoby zdecydowane pracować za podaną wcześniej stawkę.

Co na to prawo?

Rzeczywistość wygląda jednak inaczej i pracodawcy nie mają przejrzystego systemu wynagradzania. Zróżnicowanie stawek i indywidualne podejście sprzyja m.in. przycinaniu budżetu. Stoi to w sprzeczności z obowiązującym prawem, bowiem obowiązek jednakowego wynagradzania odnosi się do zakazu dyskryminacji. Orzecznictwo sprzyja pracownikom i ci w łatwy sposób mogą dochodzić wyrównania za okres, kiedy doszło do ich dyskryminacji w uposażeniu.

Wbrew pozorom takie zapisy prawa nie wymuszają wprost zmiany w polityce rekrutacyjnej w firmach. Dopiero projekt nowelizacji, nad którym pracują komisje sejmowe, zmuszą pracodawców do podania widełek wynagrodzenia w każdym ogłoszeniu o pracę. Widełki “od – do” będą koniecznością, a za ich brak będzie grozić grzywna nawet w wysokości 30 tys. zł.

Dodatkowy pozytywny aspekt wynikający z planowanych zmian w prawie to lepsze traktowanie kobiet. Badania wykazują bowiem wprost, że panie wyceniają swoją pracę niżej. Podanie stawek wyrównałoby zatem ich szanse na zdobycie zarobków odpowiednich dla danego stanowiska.

Warto dodać, że na naszym rynku pracy są już chlubne wyjątki. Dotyczą one szczególnie branży IT, gdzie wysoka konkurencja wymusiła na pracodawcach podawanie konkretnych kwot w ogłoszeniu o pracę.

You may also like...