Mniej znaczy więcej? Wymiar czasu pracy a efektywność
Zatrudnienie na etacie w Polsce oznacza obowiązek przepracowania określonej liczby godzin w ciągu miesiąca. Najpopularniejszym modelem jest przy tym codzienna praca w systemie ośmiogodzinnym. W niektórych firmach w ten czas wliczone są przerwy, w innych dolicza się odpowiednią ilość czasu np. na lunch. Czy oznacza to, że pracownik efektywnie wykonuje swoje obowiązki przez pełne osiem godzin? Niestety nie jest to fizycznie możliwe. Dlatego też wśród przedsiębiorców przybywa zwolenników elastycznego podejścia do wymiaru czasu pracy i jego skrócenia. Okazuje się bowiem, że osoby pracujące krócej, są bardziej wydajne. Długi czas pracy natomiast odwrotnie – wpływa niekorzystnie na efektywność.

Od czego zależy efektywność pracownika?
Wszelkie badania pokazują, że wysoka efektywność zależna jest od odpowiedniej dawki odpoczynku. Długotrwałe funkcjonowanie na tzw. wysokich obrotach bez chwili wytchnienia powoduje wyczerpanie. To z kolei sprawia, że nawet proste zadanie staje się wyzwaniem, a ryzyko popełnienia błędów znacząco wzrasta. Zmęczenie osłabia również motywację, bez której, jak wiadomo, nie może być mowy o efektywności. Jeśli pracownik będzie w ten sposób funkcjonował przez dłuższy czas, czeka go wypalenie zawodowe.
Skrócenie czasu pracy zapobiegłoby opisanej wyżej sytuacji, gdyż pracownik miałby więcej czasu na regenerację. Jednocześnie wiedząc, że zadania musi wykonać szybciej, nie traciłby czasu wszelkie rozpraszacze. Nieraz bowiem, wiedząc, że nasze obowiązki nie wymagają naszego zaangażowania przez całe osiem godzin, robimy sobie częste przerwy, chcąc jakoś wypełnić resztę zmiany.
Pomysły przedsiębiorców
Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej pomysłów na to, jak poprawić efektywność pracowników, a jednocześnie skrócić wymiar czasu pracy. Przykładowo wiele firm z branży IT wlicza godzinną lub dłuższą przerwę w codzienną zmianę. W ten sposób pracownicy wykonują obowiązki nie dłużej niż siedem godzin, a resztę czasu spędzają w wybrany przez siebie sposób. Inne organizacje jeszcze bardziej skracają czas pracy, np. do sześciu godzin w konkretne dni, lub proponują czterodniowy tydzień pracy. Można zaobserwować również zwiększoną elastyczność, jeśli chodzi o samo zatrudnienie. Osoby, które wolą pracować w wymiarze ¾ etatu mają taką opcję, choć oczywiście w takim przypadku proporcjonalnie ulega zmniejszeniu wysokość wynagrodzenia.