Pracoholizm – kiedy praca staje się nałogiem

Bez pracy nie ma kołaczy… Bądź wytrwały, nie trać czasu na odpoczynek, poświęć się dla kariery, a wtedy odniesiesz sukces… Kto z nas nie słyszał podobnych porad? Może od rodziców, coacha, a może przeczytaliśmy przepis na bogactwo w biografii słynnego człowieka biznesu? Mit ciężkiej pracy bez wytchnienia pokutuje w naszym społeczeństwie (nie tylko naszym) od lat i sprawia, że mamy wyrzuty sumienia, nawet przez chwilę nic nie robiąc. Skutki owego mitu bywają ciężkie. Bezpłatne nadgodziny, rezygnacja z urlopu, zabieranie pracy do domu rzadko kogo zaskakują w dzisiejszych czasach. Tymczasem w pracoholizm popada niepostrzeżenie coraz więcej ludzi.   

pracoholizm

Jak rozpoznać pracoholizm?

Pracoholizm to nałóg, destrukcyjny jak każdy inny. Całkowite porzucenie pracy nie jest możliwe, gdyż większość z nas, nie będąc dziedzicami wielkich fortun, musi zarobić na swe utrzymanie. Jak uchwycić moment, w którym codzienne obowiązki (nieraz wywodzące się z pasji), przeradzają się w nałóg i zaczynają być jedynym celem i motywacją do życia? 

Ciężko wyznaczyć jasną granicę, poza którą zaczyna się równia pochyła. Często zbyt późno dostrzegamy, że ktoś ją przekroczył. Zaangażowanie i poświęcenie dla pracy wzbudza bowiem powszechny podziw. Najłatwiej rozpoznać pracoholika po tym, że nie jest w stanie kontrolować ani czasu, ani energii jakie poświęca zawodowym obowiązkom. Zatraca on całkowicie życiową równowagę, zaniedbując rodzinę, znajomych, nierzadko nawet podstawowe potrzeby życiowe takie jak jedzenie, czy sen. Czas wolny staje się dla pracoholików udręką, dlatego chętnie przejmują obowiązki innych, a swoich nigdy nie delegują. Praca wyzwala endorfiny i reguluje emocje, a bezproduktywność podnosi poziom stresu. 

Grupa ryzyka

Pracoholizm podobnie jak inne nałogi może dotknąć każdego, istnieje jednak grupa szczególnego ryzyka. W pierwszej kolejności szybciej od pracy mogą się uzależnić tzw. wolni strzelcy. Zarabiają oni bowiem tyle, ile wypracują. Ofiarami pracoholizmu paść mogą również osoby o zaniżonej samoocenie, kierując się przekonaniem, że o ich wartości świadczą tylko odniesione sukcesy, społeczny prestiż lub też otrzymywanie wyższego od innych wynagrodzenia. Ludzie osamotnieni, lub mający problemy z nawiązaniem i utrzymaniem relacji także są bardziej podatni na uzależnienie. Nie inaczej dzieje się w przypadku perfekcjonistów, którzy stawiają wysokie wymagania sobie i całemu światu.

Skutki pracoholizmu

Jak każdy nałóg, pracoholizm doprowadzić może do wycieńczenia organizmu. Pierwsze oznaki to przewlekłe zmęczenie i problemy z koncentracją wywołane stresem i brakiem snu. Następnie pojawiają się bóle somatyczne (m.in. głowy, żołądka, kończyn). Poza fizycznymi objawami, zaobserwować łatwo społeczne i psychiczne skutki pracoholizmu. Dochodzi bowiem do rozpadu wszelkich relacji, pojawiają się oznaki depresji, stany lękowe. Coraz częściej nawet i już nie tylko w kontekście Japonii słyszy się o “śmierci z przepracowania”. To oczywiście ostateczne zagrożenie związane z pracoholizmem, należy jednak o nim pamiętać i być czujnym na pierwsze symptomy u siebie i ludzi z najbliższego otoczenia. Pamiętajmy też, że żaden pracoholik nie poradzi sobie sam ze swoim nałogiem. Potrzebne jest mu profesjonalne wsparcie psychologiczne, czasem długotrwała psychoterapia.

You may also like...