Św. Mikołaj też musi zarabiać. Praca i pensje na święta
W popularnej polskiej komedii świątecznej „Listy do M” bohaterami są m.in. św. Mikołaj i Śnieżynki pracujący w centrum handlowym. W ten sposób może dorobić sobie kilka tysięcy Polaków, ponieważ sezon na okołoświąteczne prace trwa w najlepsze.
Już od października można zauważyć ożywienie na rynku pracy tymczasowej. Pod koniec listopada tempo wzrasta, a im bliżej Gwiazdki, tym więcej ofert. Według analityków rynku pracy w tym okresie może przybyć nawet 25 tys. nowych miejsc pracy. Niektóre branże wraz z większą ilością zleceń przed świętami mogą podnieść na tych stanowiskach zarobki nawet o 10-20 %.
Ile zarabia Santa Claus?
Świąteczne etaty głównie kojarzą się z pracą w roli św. Mikołaja, który rozdaje prezenty w szkołach i instytucjach, zasiada w centrach handlowych, by dzieci mogły poprosić o prezenty. Osoby przebrane za Mikołajów wspierają akcje promocyjne w sklepach oraz pozują do zdjęć. Według danych Work Service wynagrodzenie dla tej najważniejszej postaci może wynosić od 20 do nawet 45 zł netto za godzinę w zależności od jego zadań. Osoby ze świty Mikołaja i pomocnicy, czyli Śnieżynki i Elfy zarabiają średnio ok. 13 zł za godzinę.
Nie tylko święty Mikołaj
W okresie świątecznym wzrasta również zapotrzebowanie na pracowników w innych zawodach. Typowo sezonowe etaty to sprzedawcy choinek i karpi. Stawki rozpoczynają się od 11 zł netto za godzinę i w przypadku handlujących drzewkami są średnio nieco wyższe. Potrzebni będą także pracownicy pakujący prezenty, hości i hostessy oraz magazynierzy. Tu można zarobić od 8 do 10 zł za godzinę. Więcej pracy będą mieli także kurierzy, pracownicy magazynów, firm logistycznych i dystrybucji w związku z kupowaniem i zamawianiem prezentów. Pod koniec roku będą potrzebni także pomocnicy do inwentaryzacji, którzy według rzeszowskiego OHP mogą liczyć na stawki od 8 zł do nawet 12 za godzinę.
Gdzie szukać pracy?
Osoby zainteresowane pracą w okresie świątecznym mają do dyspozycji wiele źródeł z ofertami. Warto zaglądać do regionalnych urzędów pracy i wchodzić na witryny tych instytucji. Takie ogłoszenia można znaleźć również w OHP. Bogatym źródłem ofert pracy tymczasowej są centra karier uczelni wyższych, które umieszczają dane na swoich stronach internetowych. Po pracę warto zgłosić się także do firm rekrutacyjnych i agencji pracy tymczasowej, które współpracują z przedsiębiorcami.
Pracodawcy nie będą mieli łatwego zadania w szukaniu pracowników, ponieważ stopa bezrobocia jest najniższa od kilku lat i wynosi 9,6 proc. Szukających pracy trzeba będzie kusić wysokim wynagrodzeniem.